środa, 24 marca 2021

Po raz pierwszy

Rekolekcje zakończone. Rekolekcjonista bardzo ciekawie mówił nauki. Spowiednik trafił mi się też bardzo dobry. Wczoraj na koniec Rekolekcji był udzielony przez Rekolekcjonistę Odpust Zupełny, który pierwszy raz ofiarowałam za siebie. Bo tak, to zawsze za bliskich Zmarłych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lenistwo i brak mocnego postanowienia

Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...