sobota, 20 lutego 2021

Grzech mój

Ten, kto mówi, że nie ma grzechów, ten sam siebie oszukuje. Ja osobiście nie rozumiem, jak można tak mówić. Mnie się zawsze wydaje, że mam wiele grzechów. Czasem jest ich tyle, że części zapominam wyznać na Spowiedzi Świętej. Nie z celowego zatajenia, bo tak nie wolno, lecz ze zwykłej ludzkiej słabości. Nigdy też nie mówię o innych, a tylko o tym, co dotyczy mnie. Bo Sakrament Pokuty jest po to, aby siebie oskarżać, z nie kogo innego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lenistwo i brak mocnego postanowienia

Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...