wtorek, 10 listopada 2020
Świat szaleje
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lenistwo i brak mocnego postanowienia
Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...
-
Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw... -
Jest takie przysłowie, który mówi, że "Gdy Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści. A jak Pan Bóg nie pobłogosławi, to nawet las ogi... -
Każdego dnia spotykamy wielu ludzi znajomych i nieznajomych. Jedni są uśmiechnięci, mili, rozmowni. A inni zamyśleni, smutni i nie dążą d...
Sądziłam, że napiszesz coś o ucieczce Dziwisza od pytań na temat "znikających" listów do papieża i o dzisiejszym raporcie na temat Theodore’a McCarricka, z którego jasno wynika, że JPII wiedział o oskarżeniach o pedofilię, ale uznał, że oskarżenia te nie są prawdą (w tym kontekście może być tak, że listy ofiar wcale nie znikały).
OdpowiedzUsuńA kim ja jestem, aby tego dochodzić i osądzać? Tym bardziej, że sprawa jest świeża i nie wiadomo jeszcze jaka jest prawda.
OdpowiedzUsuńUnikanie widzenia prawdy? Jest to jakiś sposób, który łudzić może, że nie ponosi się odpowiedzialności. McCarrick ma 90 lat, udowodnione oskarżenia sięgają dawnych lat, a ich obnażenie pontyfikatu Karola Wojtyły. Od wczoraj wiemy na 100%, że papież wiedział o oskarżeniach, bo listy do niego docierały, ale i tak decydował o jego kolejnym awansie. Wszyskie ofiary to ludzie wierzący, ministranci i seminarzyści.
UsuńJutro napiszę w poście, jak to widzę.
OdpowiedzUsuń