wtorek, 5 stycznia 2021

Kara Boża

Koronawirus nie odpuszcza. To kara Boża za wszystkie nsze grzechy, przewinienia i głupoty czynione i popełniane każdego dnia względem Pana Boga i bliźnich. Przysłowie mówi o tym, że Pan Bóg nie jest rychliwy, ale sprawiedliwy. To znaczy, że nie koniecznie od razu karze, lecz czeka na poprawę człowieka. Ale w końcu dochodzi do kary, gdy nie ma poprawy, jak było w Biblijnych miastach grzechu w Sodomie i w Gomorze.

9 komentarzy:

  1. Czytam sobie ostatnio Biblię od początku i przyznam Ci, że takiego małego nienawistnika, który zabiega o swoje własne ołtarze jak postać Jahwe w Ks. Rodzaju, na szczęście w realnym życiu rzadko się spotyka. Liczę na rychłą poprawę w sprawie covida, mam nadzieję, że u Ciebie też będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam zamiar sięgnąć po Stary Testament, bo Nowy Testament znam nieźle, lecz Stary bardzo mało.Co chodzi o koronawirusa, to u mnie na razie jest ok. lecz z miasta parę osób chorowało, a nawet kilka zmarło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczytaj Nowy Testament, to przekonasz się, że Pan Jezus to Sama dobroć, miłość i miłosierdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugerujesz, że Stary Testament jest o innym bogu?

      Usuń
  4. Stary Testament mówi o Tym Samym Bogu Ojcu, który posiada od początku Moc,czyli Ducha Świętego, a Syn Boży Jezus zwany Chrystusem jeszcze się nie narodził. Natomiast Nowy Testament mówi o Bogu Ojcu i o Synu Bożym Jezusie Chrystusie i o Mocy, Tchnieniu Bożym, którym jest Duch Święty. Wszystkie Trzy Osoby Boskie, to Jedno nierozerwalne Bóstwo. Tak mówi moja wiara i ja w to wierzę. Którąkolwiek Osobę Boską mam na myśli, to mam na myśli Jedynego Boga w Trójcy Świętej.
    Taki przykład - jest drzewo, które ma gałęzie i korzenie, ale to wciąż jedno drzewo, które jest całością i jest niepodzielne. Mówisz np. korzenie drzewa lub gałęzie drzewa tak, jak mówi się o Panu Jezusie Syn Boży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtarzasz wykładnię kościoła rzymskokatolickiego. Ja Biblię czytam - gdy nie czyta się przy tym wykładni, z samej Biblii wynika, że Jahwe i Jezus nie dzielą żadnej wspólnej cechy. Po jednej stronie mściwy feudał, jedno z wielu bówtw, które nocą atakuje własnego wyznawcę, po drugiej wędrowny kaznodzieja, który głosi boga kochającego wszystkich, a potem nagle staje się tym bogiem poprzez dogmat, za staraniem jego następców. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Źle jest i nie podoba mi się, że tak mówisz o Panu Bogu. Ja również nie czytałam żadnej wykładni,choć pewnie kiedyś słyszałam, lecz bez wykładni sama tak rozumuję, jak wyżej napisałam. Co do Imienia Pana Boga, to różnie jest określany, lecz to i tak ten Sam Bóg, gdyż wszyscy ludzie są dziećmi jednego Boga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że Ci się nie podoba. Tak to wygląda w Biblii. To dziwnie, że nie znasz wykładni, bo ona jest przedstawiana przy każdym czytaniu pisma na mszy. Zresztą czytane są ciągle te same fragmenty Pisma, inne (stojące w sprzeczności z wykładnią) są pomijane. Można w Biblii odnaleźć źródła różnych podań i mitologii, więc w sumie warto Biblię poczytać, z otwartym umysłem. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Szanuję wykładnię i wiem, gdzie jej szukać, lecz ja wiele interpretuję na swój własny rozum i swoje odczucia i wyobrażenia.

    OdpowiedzUsuń

Lenistwo i brak mocnego postanowienia

Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...