Panie Jezu Łaskawy i Miłosierny ufam Tobie zawsze i wszędzie. Apostolstwo świeckie - Głosić Jezusa Chrystusa na cztery strony świata za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i Świętego Józefa. Moje 3 życiowe motta "Każdego dnia przyjmować wszystko, jako Dar Boży lub Wolę Bożą". "Czas poświęcony Panu Bogu nigdy nie jest czasem straconym"." Nie gromadzić sobie skarbów na ziem, a gromadźcie sobie skarby w niebie". Blog Katolicki. Autor bloga - służka Pana Jezusa mniejsza od maluczkich.
środa, 23 września 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lenistwo i brak mocnego postanowienia
Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...
-
Dawno mnie nie było na blogu. Jakoś tak się rozpuściłam w lecie w przenośni i dosłownie. Przybyło też dolegliwości. Nigdy nie byłam wrażliw...
-
Jest takie przysłowie, który mówi, że "Gdy Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści. A jak Pan Bóg nie pobłogosławi, to nawet las ogi...
-
Każdego dnia spotykamy wielu ludzi znajomych i nieznajomych. Jedni są uśmiechnięci, mili, rozmowni. A inni zamyśleni, smutni i nie dążą d...
Nigdy nie mogłam w tym świetle zrozumieć, jak wg tej ideologii jednoczenie tak przebiegły gościu organizuje opętania, żeby duchowni mogli na tym tle zabłysnąć jako ci, którzy go pokonują.
OdpowiedzUsuńSzatan może opętać człowieka, to jest pewne i częste. I specjalni ludzie zwani egzorcystami są niezbędni, aby ratować człowieka. Nie działają oni w swoim imieniu, lecz w mieniu Pana Jezusa trzymając Krzyż Pana wypędzają z człowieka złego ducha. Szatan jest bytem inteligentnym i mocnym, lecz Pan Bóg jest nieporównanie mocniejszy i dlatego wygrywa ze złą mocą. Szatan bardzo boi się Modlitwy Pańskiej, która jest podstawowym egzorcyzmem, boi się Matki Bożej i Różańca, boi się poświęconej wody.
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli to, że pomysł, że zwycięstwem szatana jest to, że wmawia ludziom, że w niego nie wierzą kłóci się z tym, że są opętania. To tak jakby przypisywać jednej postaci dwie różne intencje, kupy się to nie trzyma. Opętanie jest moim zdaniem rodzajem choroby psychicznej i wymaga farmakoterapii, niestety w krajach gdzie ludzie są nadmiernie wierzący, osoby z tymi zaburzeniami zbyt często są pozbawiane takiej możliwości, bo i zdarzają się lekarze wierzący w zabobobny
UsuńZ tego co wiem, to w przypadku egzorcyzmów najpierw bada się i odrzuca chorobę psychiczną i dopiero potem egzorcyzmuje. Przecież św. Jan Paweł II także egzorcyzmował opętanych. A co do szatana, to działa on wielotorowo. Zna słabości ludzi i atakuje zawsze i różnie. Jednym wmawia, że go nie ma, a innych atakuje w inny sposób. W każdym razie zawsze, wszędzie i jak tylko może.
OdpowiedzUsuńAle te dwa działania są sprzeczne - opętując potwierdza swoje istnienie, co dodatkowo rozgłaszają duchowni. Nie widzisz w tym braku logiki (mam na myśli narrację chrześcijańską o naturze boga i szatana)?
UsuńMoim zdaniem nie są sprzeczne. Pan Bóg także działa w pewnym stopniu w ten sposób, że daje Dary człowiekowi i dopuszcza też na niego cierpienie, aby poznać wiarę człowieka i poprzez cierpienie doprowadzić go do zbawienia. Cierpienia są tworem szatana, lecz czasem Pan Bóg je dopuszcza, bo taka jest Jego Wola. Poza tym szatan wierzy w Pana Boga bardzo mocno i wie, że nie ma szans, lecz jako upadły anioł manipuluje ludźmi na różne sposoby. Jest bytem inteligentnym i dlatego wie gdzie i w jaki sposób zadziałać. Tam, gdzie jest wahanie dopuszcza się kłamstwa, że Boga i także jego nie ma. A tam, gdzie jest wiara kusi w inny sposób. Poczytaj sobie np. jak walczył ze złym duchem św. Ojciec Pio, wprost wręcz.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale uważam, że o. Pio miał raczej zespoł Münchhausena, niż walczył z szatanem. Rozumiem, że masz taką opinię, że te dwie rzeczy nie są sprzeczne, dla mnie są. Pozdrawiam.
UsuńPozdrawiam!
OdpowiedzUsuń